Od poniedziałku do środy Księżyc w życzliwym Raku sprawi, że staniecie się wyjątkowo uczuciowi, zwłaszcza w stosunku do przyjaciół, będących dla was jak rodzina, pozytywne emocje wzmocni trygon Słońca do Neptuna w przeciwległych Rybach oraz poniedziałkowa opozycja Merkurego do Jowisza – obydwie planety są we wzajemnej recepcji, więc działać będą korzystnie na sprawy zarówno rodzinne, jak i zawodowe, zwłaszcza związane z nauką, relacjami międzynarodowymi lub podróżami. We wtorek wieczorem Pluton, planeta nieuchronnej transformacji, opuści życzliwego Koziorożca, wkroczy do Wodnika, w którym pozostanie około 20 lat, będzie to miało wpływ na radykalną zmianę metod pracy i sposobu życia, ale nie martwcie się, ten proces jest powolny i długotrwały, zdążycie się więc przystosować. W środę po południu Księżyc wejdzie do znaku Lwa i znajdzie się w opozycji do Plutona a wieczorem w koniunkcji z Marsem, może to wywołać nagły wzrost przewlekłych dolegliwości, w pracy atmosfera się pogorszy, co może odbić się negatywnie na zdrowiu. W czwartek wieczorem Słońce opuści życzliwego Skorpiona i wkroczy do radosnego Strzelca, w nadchodzącym miesiącu staniecie się bardziej domatorami, nie zapomnicie jednak o ideałach i tym, co was nakręca do działania, przez cały weekend pozostaniecie pod wpływem sekstylu Słońca do Plutona, to okazja, aby zmienić coś w domu – przemeblować, udekorować lub uporządkować otoczenie. W piątek sekstyl Wenus w życzliwym Koziorożcu do Saturna w przeciwległych Rybach uświadomi wam, że macie oparcie w partnerach życiowych, uszanujcie to. W sobotę i niedzielę Księżyc w waszym znaku pozwoli poczuć się komfortowo, warto zająć się zaspokojeniem własnych potrzeb.