W partnerstwie i przyjaźniach może dojść do głębokich zmian, z reguły korzystnych, ale wymagających od was postępowania uczciwego i prostolinijnego. Nów Księżyca w Strzelcu w kwadraturze do Węzłów Księżycowych zapowiada impas i trudności w porozumiewaniu się z partnerami tak osobistymi, jak i biznesowymi, trzeba zastosować zupełnie inne metody działania, niż do tej pory. Ryzyko jest duże, w wyniku obecnych decyzji możecie dużo zyskać, ale coś innego stracić, nie da się już dłużej „jeść ciastka i mieć ciastko”, rozważcie więc w swoim sercu na czym najbardziej wam zależy i postępujcie zgodnie z wyznawanymi zasadami. Trygon Marsa do Jowisza doda wam sił i podniesie poczucie własnej wartości, dotyczy to szczególnie Baranów urodzonych w drugiej dekadzie znaku.

Od wtorku, kiedy Słońce przemierzać zacznie znak optymistycznego Strzelca, a poczujecie się znacznie lepiej. Energii zwykle wam nie brakuje, ale teraz impuls do działania zacznie wydobywać się z bardziej pozytywnej strony waszej osobowości. W czwartek i piątek będziecie musieli zmierzyć się trudnościami komunikacyjnymi, nastąpią zakłócenia w porozumieniu się, szczególnie w dziedzinie zawodowej. Uważajcie, bo zmiany w pracy pokażą swoją nie najlepszą twarz, konsekwencje okażą się niekorzystne nie tyle dla was samych, ile dla waszych partnerów. Nie angażujcie się w biurowy romans, bo zbyt wiele was będzie kosztował. W piątek ktoś zacznie was uwodzić, a raczej zwodzić, nie dajcie się wodzić za nos.

Pełnia w Byku, do której dojdzie już w poniedziałek, podniesie wszystkim Baranom ciśnienie i skłoni do uporządkowania finansów. Mars w rewolucyjnym Wodniku w sekstylu do Merkurego w Strzelcu zapowiada starania o zwiększenie zarobków lub uzyskanie dotacji. Wpadniecie na dobre pomysły, które przyniosą profity w przyszłości. Barany urodzone w drugiej dekadzie znaku nawiążą długotrwałą współpracę międzynarodową, rozpoczną studia lub zwiążą się z osobą będącą autorytetem w jakiejś dziedzinie. Koniec tygodnia to dobry czas na zaręczyny, więc jeśli zamierzacie składać uczuciowe deklaracje, wybierzcie na ten dzień sobotę.

Do wtorku sprawy będą szły jak z płatka, prowadzić was będzie energia, którą najlepiej rozładować w działaniu i zdobywaniu kolejnych szczebli kariery. Od 9 listopada władca waszego znaku, Mars, przebywać zacznie w Wodniku, aktywizując w waszym życiu sferę odpowiedzialną za przyjaźnie oraz działalność społeczną. W środę ktoś zechce uwikłać was w swoją intrygę, nie dajcie się zmanipulować, unikajcie również w tym dniu nadmiaru alkoholu, bo może wam się „film urwać”, a kac będzie wyjątkowo nieprzyjemny. W sobotę Merkury zmieni znak, opuści ponurego Skorpiona, wskoczy do optymistycznego Strzelca i utworzy sekstyl z Marsem, poprawi się więc wam humor i zabłyśniecie intelektem.

Jak zwykle o tej porze roku towarzyszyć wam będzie dosyć minorowy nastrój. Pamięć o tych, którzy odeszli dotknie was mocniej, niż się spodziewacie, zwłaszcza, że konflikty w pracy pozbawiły was sporej dozy energii. Jedynie Barany urodzone na przełomie pierwszej i drugiej dekady znaku liczyć mogą na jakiś rodzaj awansu, otoczony on jednak będzie siecią intryg, w których trudno wam będzie się połapać. Osoby urodzone w trzeciej dekadzie znaku mogą natomiast od środy liczyć na przychylność partnerów życiowych i biznesowych. Niektóre wolne  Barany trafi pod koniec tygodnia strzała Amora. Niedzielę spędzicie wśród osób podzielających wasze zainteresowania.

W tym roku Święto Zmarłych dotknie was bardziej niż zwykle, szczególnie Barany z trzeciej dekady znaku odczują wszystkie tematy związane ze śmiercią jako wyjątkowo bolesne. Kwadratura Marsa w Koziorożcu do Urana w waszym znaku, pod wpływem której pozostaniecie w ciągu całego tygodnia, wywoła konieczność radykalnych zmian w sprawach zawodowych. Przemijanie i starość, niedołężność oraz choroby dotykające osoby z waszego otoczenia, wywołają w was reakcję obronną w postaci agresji. Nawet jeśli jesteście przekonani do swojej racji i własnych poglądów, starajcie się opanować emocje, bo więcej możecie stracić niż zyskać. Niedzielny nów zmusi was do zmierzenia się z problemami wspólnych finansów oraz kredytów.

Tydzień okaże się trudny dla Baranów urodzonych w drugiej dekadzie znaku, dotkniecie spraw ostatecznych. Będziecie co prawda dysponować niesamowitą siłą i wykażecie się determinacją w każdej sprawie, której się podejmiecie, ale energia może się wyrwać spod kontroli. W sprawach zawodowych zaznaczy się tendencja do postępowania w sposób bezkompromisowy, pod koniec tygodnia emocje znów wezmą górę nad rozsądkiem. Walka to wasz żywioł, będziecie mieli aż nadto okazji do wykazania się umiejętnościami w tej dziedzinie, ale nie stawiajcie spraw na ostrzu noża, bo przyszły tydzień przyniesie rozwiązania, które wam się nie spodobają.

Od poniedziałku rozpoczniecie negocjacje, które uda się zakończyć do końca tygodnia, będą was jednak kosztować sporo nerwów. Przepchniecie zawodowe sprawy, które od dłuższego czasu czekały na rozwiązanie. Barany urodzone w trzeciej dekadzie znaku mogą przeżyć prawdziwe emocjonalne trzęsienie ziemi w czasie weekendu, kiedy dojdzie do pełni w waszym znaku w koniunkcji z Uranem. Uważajcie na każde słowo, nie działajcie impulsywnie, bo związki i umowy zaczną się rwać, jeśli nici nie były związane prawdziwą miłością, szacunkiem i poczuciem obowiązku.

Tydzień rozpocznie się kwadraturą Marsa w Koziorożcu do Jowisza w Wadze, stracicie więc dużo energii na wykonywanie pracy, która do was nie należy lub której zasad nie akceptujecie. Mimo wszystko zaangażujecie się we wszystko, co robicie, bo wystąpi tzw. „wyższa konieczność”. Kwadratura Słońca do Plutona podpowiada, że wasi partnerzy/partnerki w życiu osobistym oraz zawodowym są zdeterminowani i gotowi wywrzeć każdy rodzaj presji. W piątek do Jowisza i Słońca w przeciwległym znaku dołączy Merkury, rozpocznie się więc walka na argumenty podyktowane emocjami. Pamiętajcie, że każdy rodzaj ortodoksji i nieprzejednana postawa nie sprzyjają porozumieniu.