Słońce w przyjaznym znaku Barana przebywa do 19 kwietnia, napełniając optymizmem i chęcią działania oraz inicjowania wydarzeń. Wiosna to dla Lwów bardzo dobry okres, bo dni są coraz dłuższe, światło słoneczne dociera z większą siłą a natura budzi się do życia, nawet więc wszechobecna świadomość ograniczeń, związanych z epidemią koronawirusa, nie jest w stanie popsuć wam nastroju. W pierwszych dniach miesiąca sekstyl Słońca do Saturna sprzyja podejmowaniu długotrwałych zobowiązań, także nów Księżyca, do którego dojdzie 12 kwietnia w znaku Barana, może być znakomitą okazją do takich postanowień.
Najwięcej wyzwań oraz okazji do wykorzystania pojawi się w drugiej dekadzie miesiąca, kiedy Słońce znajdzie się najpierw w sekstylu z popędliwym Marsem, następnie z dobroczynnym Jowiszem, a na końcu utworzy kwadraturę z wymagającym Plutonem – wydarzenia, jakich staniecie się uczestnikami lub świadkami, obfitować będą w konieczność głębokiej transformacji i wymuszą zmianę stosunku do swego ciała i jego wymagań, możecie jednak liczyć na życzliwość losu oraz partnerów życiowych. 19 kwietnia Słońce przesunie się do Byka, kierując uwagę na sprawy zawodowe. Pełnia Księżyca, do której dojdzie 27 kwietnia w Skorpionie sprawi, że długo skrywane emocje wybuchną z wielką siłą, zwłaszcza że w ostatnich dniach miesiąca Słońce znajdzie się w elektryzującej koniunkcji z buntowniczym Uranem.
Wenus wraz ze Słońcem przebywa w życzliwym Baranie do 14 kwietnia, pobudzając zmysły i zachęcając do miłosnych zabaw, szczególnie w dniach od 3 do 9 kwietnia, gdy Wenus znajdzie się w sekstylu z Marsem w Bliźniętach, warto wyznawać miłość bez lęku o brak wzajemności. Układ planet sprzyja również rozwojowi życia towarzyskiego, nawet jeśli z konieczności musi odbywać się zdalnie. Zmysły zostaną też poruszone między 8 a 14 kwietnia, kiedy Wenus utworzy sekstyl z Jowiszem i kwadraturę z Plutonem, wzrośnie namiętność, nie dajcie się tylko ponieść zazdrości, bo możecie wszystko stracić. W drugiej połowie miesiąca, podczas pobytu Wenus z znaku Byka, testowane będą związki zarówno osobiste, jak i przyjacielskie oraz zawodowe, zwłaszcza między 22 a 26 kwietnia – układ planet ostrzega przed nieprzewidzianymi okolicznościami, które mogą pokrzyżować dalekosiężne plany i wywołać zmiany w ważnych dla was relacjach.
Pierwsze dni miesiąca i Święta Wielkanocne mogą minąć w atmosferze niepewności i pewnego rodzaju zamglenia umysłowego, już 4 kwietnia jednak Merkury wkroczy do życzliwego znaku Barana, „powróci wam” rozum i w realistyczny sposób spojrzycie na rzeczywistość. Między 16 a 19 kwietnia Merkury spowoduje burzę mózgów, dużo spraw trzeba będzie przemyśleć, ale kiedy 19 kwietnia znajdzie się „w sercu” Słońca uda się wam podjąć właściwe decyzje, zgodne z waszą najgłębszą naturą. 19 kwietnia Merkury wraz ze Słońcem zmienią znak i znajdą się w spokojnym Byku. Między 22 a 26 kwietnia czeka was ponownie konieczność podjęcia niepopularnych decyzji, w których mogą ucierpieć zarówno osobiste, jak i zawodowe związki. W ostatnich dniach miesiąca, podczas sekstylu Merkurego do Neptuna, słuchajcie intuicji i nie dajcie się wywieść w pole.
Mars w życzliwych Bliźniętach przebywa do 23 kwietnia, jednak między 6 a 13 kwietnia znajdzie się w napiętej kwadraturze z Neptunem, powinniście pozostać ostrożni w dyskusjach na temat duchowości, twórczości i pandemii, a przede wszystkim unikać używek, bo będą miały nieprzyjemne konsekwencje. Między 12 a 19 kwietnia natomiast, gdy Mars znajdzie się w trygonie z Jowiszem, przebywającym w przeciwległym znaku Wodnika, nawiążecie współpracę z wykładowcami akademickimi, podróżnikami, autorytetami lub VIP-ami. Kiedy 23 kwietnia Mars wkroczy do znaku Raka, rozpocznie się okres, w którym zaczniecie doświadczać tłumionej złości, nad którą trzeba zapanować.