W poniedziałek transformujący Pluton opuści wasz znak i wycofa się do Koziorożca, na dobre powróci do Wodnika 19 listopada, aby pozostać w nim przez wiele lat, macie wiec czas, aby złapać oddech i zastanowić się nad tym, która dziedzina waszego życia wymaga uzdrowienia, tego samego dnia Uran, władca waszego znaku, zmieni bieg na wsteczny, co również sprzyja retrospekcji, do biegu prostego powróci dopiero 30 stycznia 2025 roku. W nocy z poniedziałku na wtorek dojdzie do nowiu Księżyca w sumiennej Pannie, czas rozpocząć nową dietę lub sposób odżywiania, może też pojawić się nowe zawodowe zlecenie, również we wtorek Mars ustawi się w kwadraturze do zwodniczego Neptuna, zresztą wpływ tego aspektu odczuwacie już od jakiegoś czasu – próba walki z czymś, na co się nie ma wpływu niewiele przyniesie, zwłaszcza jeśli wszyscy wokół są nieszczerzy i nie wiadomo o co chodzi, mogą ucierpieć wasze finanse, nie pozwólcie się oszukać. W środę wieczorem Mars zmieni znak i wejdzie do wrażliwego Raka, gdzie jest słaby, w ciągu nadchodzących dwóch miesięcy zlecona praca okaże się stresująca, w dodatku zdrowie może ucierpieć, zwłaszcza żołądek i system trawienny, tego samego dnia również wieczorem Księżyc wejdzie do życzliwej Wagi, w czwartek znajdzie się w koniunkcji z rozkoszną Wenus, relacje partnerskie się ocieplą, kontakty z obcokrajowcami, studentami i naukowcami nabiorą osobistego charakteru. Weekend nie zapowiada się już tak przyjemnie, w sobotę rano Księżyc wejdzie do wymagającego Skorpiona, natomiast Merkury w przeciwległym Lwie utworzy napięty aspekt z Uranem, władcą waszego znaku, kłótnia może wybuchnąć z błahego powodu, w niedzielę opozycja Słońca do Saturna zmusi do oszczędności i ostrożnego obchodzenia się z pieniędzmi.