Pierwszy tydzień października może przynieść romans jak z powieści – mroczny, namiętny i romantyczny, ale niespełniony. Wenus w Skorpionie doda seksapilu i sprawi, że nikt wam się nie oprze.
Mars i Pluton w Koziorożcu sygnalizują, że rządzi wami ambicja, nic nie powstrzyma osoby ze Słońcem w Skorpionie przed osiągnięciem celu, jakim jest zdobycie władzy. Głośno i w sposób bezwzględny oraz nieznoszący sprzeciwu głosić będziecie swoje przekonania, dotyczy to szczególnie osób urodzonych w pierwszej i drugiej dekadzie znaku. Kryzys światopoglądowy sprawi, że zaczniecie zastanawiać się nad tym w co wierzycie i w jaki sposób możecie to okazać. Słońce w kwadraturze do Plutona oznacza, że zabraknie wam tolerancji, w imię wyznawanych poglądów gotowi będziecie zmieść przeciwnika z powierzchni ziemi. Z takim nastawieniem wybierano się na wojnę, gdzie nie ma miejsca na wahania i dyskusje, nie istnieje droga pośrednia – można być tylko wygranym lub przegranym, zwyciężyć lub zginąć. Natura nieugiętego wojownika wyrazi się w tym miesiącu w sposób szczególnie silny. Do natężenia konfliktu dojdzie w formie najbardziej ekstremalnej w dniach 12 – 18 października, planety ustawią się w wyjątkowo napiętej konfiguracji, a emocje podkręci pełnia Księżyca w Wadze, do której dojdzie 15 października.
18-go października Wenus opuści wasz znak i wejdzie do Strzelca, w ostatniej dekadzie miesiąca możecie więc liczyć na poprawę finansów. Koniunkcja Marsa i Plutona w Koziorożcu obdarzy was niebywałą siłą, uważajcie, aby się nie zagalopować i nie zastosować przemocy.
23 października Słońce opuści znak Wagi i wkroczy do Skorpiona, a następnego dnia podąży za nim Merkury – poczujecie się jak królowie życia, zdobywcy świata. Planety ostrzegają, że zbytnia brawura może zakończyć się kontuzją, starajcie się ograniczyć prędkość oraz odstawcie na razie wszelkie używki. Pod koniec miesiąca trzeba będzie zacząć oszczędzać.