Słońce przebywa w znaku Skorpiona do 22 listopada, skłaniając do zagłębiania się w rodzinną przeszłość, powiedzie się w tym czasie emocjonalna praca „od podstaw” i głęboki wgląd we własną psychikę – sprzyjać temu będzie nów Księżyca w opozycji do Urana w Byku, do którego dojdzie 4 listopada, niestety w niektórych przypadkach będzie to „terapia wstrząsowa”. W pracy czekają was niespodzianki i konieczność przystosowania sie do nieoczekiwanych zmian. Między 10 a 14 listopada trygon Słońca do Neptuna pozwoli odzyskać pieniądze, które wydawały się stracone, jest to również dobry moment na inwestycje we własny rozwój, unikajcie jednak niesprawdzonych „guru” i samozwańczych nauczycieli duchowych.
Od 13 do 19 listopada Słońce w kwadraturze do dobroczynnego Jowisza i w sekstylu do potężnego Plutona pomoże uporać się ze zdrowotnymi dolegliwościami, warunki pracy mogą się radykalnie zmienić, międzynarodowe projekty związane z edukacją przyniosą zyski, ale trzeba się będzie napracować, nie wszystkim będzie to odpowiadało. Zachowajcie ostrożność w okolicach 19 listopada, kiedy dojdzie do zaćmienia Księżyca w znaku Byka, ucierpieć może wasza duma, trygon Wenus do Urana co prawda zapowiada możliwość awansu, ale opozycja Marsa do Urana sprawi, że stracicie cierpliwość, co doprowadzi do nagłej zmiany struktur w pracy i okazja może przejść wam koło nosa. 22 listopada Słońce opuści depresyjny znak Skorpiona i wkroczy do optymistycznego Strzelca, odzyskacie energię i wigor, uwagę skierujecie na możliwość wyjazdów zagranicznych lub podnoszenie kwalifikacji. Sekstyl Słońca do Saturna w ostatnich dniach miesiąca pozwoli spaść na cztery łapy i ugruntować zawodową pozycję.
Wenus, odpowiedzialna w naszym horoskopie za odczucie miłości, piękna i dostatku, tylko do 5 listopada przebywa w przyjaznym Strzelcu, warto pierwsze dni miesiąca wykorzystać na okazanie bliskim ciepłych uczuć. 5 listopada Wenus wkroczy do chłodnego i surowego Koziorożca, pozostając w nim wyjątkowo długo, bo aż 4 miesiące, sprawy miłosne zejdą na dalszy plan, nie będzie fajerwerków i „motyli w brzuchu” , jest jednak druga strona medalu – Wenus w Koziorożcu daje szansę na umocnienie i stabilizację długotrwałych związków.
Mars przez cały miesiąc przebywa w znaku Skorpiona, którym rządzi, wzrośnie więc siła woli, determinacja i chęć działania, szczególnie w obrębie domu i rodziny. Silny Mars uaktywnia i zachęca do sportowych wyczynów, może jednak stać się wojowniczy a nawet agresywny, kiedy napotka przeszkody na swej drodze – stanie się tak między 7 a 15 listopada, gdy wraz z Merkurym utworzy napiętą kwadraturę z ograniczającym Saturnem, pozostańcie więc ostrożni w tych dniach i szanujcie zarówno swoje granice, jak i innych osób, zdejmijcie nogę z gazu i zwolnijcie tempo życia. Emocje mogą wymknąć się spod kontroli również między 17 a 21 listopada, gdy Mars ustawi się w opozycji do buntowniczego Urana, jest to bowiem aspekt rewolucji, w dodatku towarzyszy zaćmieniu Księżyca, co utrudnia racjonalne myślenie.
Merkury w tym miesiącu odwiedzi aż 3 znaki – do 6 listopada tranzytuje towarzyską Wagę, potem do 24 listopada tajemniczego Skorpiona, żeby na ostatni tydzień zagościć w życzliwym Strzelcu. Od 12 do 14 listopada opozycja Merkurego do Urana pozwoli uświadomić sobie to, co do tej pory pozostawało ukryte, natomiast Merkury w aspektach z Neptunem, Jowiszem i Plutonem między 17 a 21 listopada uaktywni umysłowe zasoby, warto w tym czasie skorzystać z intuicji, nie zapominajcie jednak o racjonalnym myśleniu. Merkury „w sercu” Słońca 28 i 29 listopada, w sekstylu z Saturnem, pozwoli wykazać się dobrą organizacją i rozsądnymi decyzjami.