Słońce do 22 lipca przebywa w znaku Raka, co osłabia was energetycznie, dlatego pierwsze trzy tygodnie miesiąca są najlepszym okresem, w którym warto wybrać się na urlop. Pierwsze dni lipca okażą się zaskakujące ze względu na koniunkcję Merkurego ze Słońcem w korzystnym aspekcie z Uranem – otrzymacie bulwersujące, ale niezwykle interesujące informacje, które mogą pchnąć karierę do przodu. 3 lipca Saturn na kilka miesięcy opuści przeciwległy znak Wodnika i wróci do Koziorożca, niektóre przewlekłe schorzenia, które uważaliście za wyleczone, mogą dać o sobie znać.

5 lipca dojdzie do zaćmienia Księżyca w Koziorożcu, uważajcie na zdrowie własne oraz najbliższych, unikajcie większych skupisk ludzkich oraz miejsc narażonych na obecność wirusów.

Między 6 a 12 lipca kwadratura Merkurego z Marsem zmusi was do intensywnego działania. Wenus w przyjaznym znaku Bliźniąt zapewni wsparcie przyjaciół oraz wolnym Lwom umożliwi rozwój romansów.

12 lipca Merkury zmieni bieg na prosty, zaczniecie więc podejmować bardziej przemyślane decyzje. Najbardziej intensywny okres czeka was w drugiej dekadzie miesiąca, kiedy Słońce utworzy opozycję najpierw do Jowisza i Plutona, a następnie Saturna w Koziorożcu – pojawią się wyzwania ze strony służby zdrowia, zostaniecie skonfrontowani z zupełnie przeciwstawnym sposobem postrzegania rzeczywistości. Jednocześnie trygon Słońca do Neptuna zapowiada sukcesy w dziedzinie szeroko pojętej twórczości oraz duchowości. 20 lipca nów Księżyca w opozycji do Saturna wymusi rezygnację z tego, co przestało wam służyć.

22 lipca Słońce wreszcie wkroczy do waszego znaku, odzyskacie wigor i entuzjazm, samopoczucie się poprawi i spojrzycie na wszystkie wydarzenia w sposób bardziej optymistyczny. Ostatni tydzień lipca może obfitować w stresujące sytuacje ze względu na aspekty Merkurego, w sprawach zawodowych pojawią się korzystne okazje warte wykorzystania, ale współpraca z podwładnymi pozostawi wiele do życzenia. Również sprawy zdrowotne wymuszą zmianę diety, warto wybrać się do fachowców i wdrożyć właściwą dla siebie terapię.