Zarówno Mars jak i Słońce opuściły wasz znak, odetchniecie więc nieco i odczujecie wyraźną ulgę, przestaniecie odczuwać ciągły pospiech i konieczności robienia wszystkiego na wczoraj. Najgorsze już za wami, pamiętajcie, że po każdej burzy świeci słońce. Od środy, kiedy Merkury zawita do przyjaznego znaku Panny, możecie brać urlop, planować bliższe i dalsze podróże, ale jeśli musicie zostać w pracy, też nie powinniście się martwić – zaległe zadania wykonacie „w trymiga” i umocnicie swoją pozycję w firmie. Raki, które zdecydowały się prowadzić własną działalność gospodarczą, powinny trzymać się mocno za kieszeń, bo nowa inwestycja, którą planujecie, pochłonie sporo pieniędzy. Od przyszłego tygodnia, kiedy do waszego znaku wkroczy radosna Wenus, poczujecie się jeszcze lepiej.